poniedziałek, 26 listopada 2012

Historyjka: 2

Impreza. Znajomi. Zabawa. I ta gra w butelkę. Siedzimy na podłodze w kółku i butelką po coli kręcimy, wybieramy się nawzajem i po prostu całujemy. Niektórzy tylko buziaki w usta inni w policzki, a zdarzają się pocałunki w usta. Każdy się lekko denerwuje, ale co tam przecież to impreza. Wypadłam kilka razy tu całus, tam całus- ogółem świetna zabawa. Muzyka leci, każdy tylko podśpiewuje. Jest nas 13. Wcale nie pechowa liczba. Bawimy się doskonale, wszyscy się śmieją i wcale nie myślą o jutrze. Ja też. Porwał mnie imprezowy nastrój, śmieję się, robię różne bardzo dziwne rzeczy, heh. I nagle wypadło na mnie, w końcu. Czekam już tylko na mojego wybranka/ wybrankę. Wypadło na Dawida. Nic takiego kolejny całus, chociaż go lubię bardziej niż resztę to i tak to jest tylko imprezowa gra. Podszedł do mnie. Kucnął przy mnie. Położył dłoń na moim policzku. Poczułam nagle ciepło, bardzo miłe, przyjemne. Przybliżył twarz do mojej i szepnął: "Już od dawna chciałem to zrobić". I po prostu pocałował. Tak delikatnie, lekko. Jego usta wydawały się takie słodkie. Inni imprezowicze najpierw śmiali się i krzyczeli "gorzko, gorzko" ale już po chwili zaczęli się niecierpliwić i kazali nam przestać. Lekko się zaśmiał i wrócił na swoje miejsce. Impreza powoli się kończyła, podszedł do mnie i zapytał czy mnie odprowadzić do domu, popatrzałam w jego oczy przez chwilkę i oczywiście się zgodziłam. Wracamy okrężną drogą. Jesteśmy już przy moim domu. Oparłam się o ścianę by z nim jeszcze chwilę porozmawiać. On lekko przybliżył się do mnie i znowu zaczął mnie całować.  Czuję się jak w niebie. On jest taki wrażliwy i delikatne, ale jego ruchy są pewne. Złapał mnie za ręce. I tak jeszcze przez chwilę. Nagle puścił jedną i podprowadził mnie do klatki. Przytuliłam się do niego mocno.Szepnął mi do ucha: "Dziękuję za wieczór",a ja? Ja odpowiedziałam: "Tęsknię już, do jutra" i włożyłam mu małą karteczkę z moim numerem który napisałam już na imprezie. Nie zauważył. Ale jak patrzałam przez okno, zaczął tam grzebać i znalazł, bo po chwili dostałam krótkiego sms: ":*".
*Kitty*
Flakony zaprojektowane przez dom mody Moschino

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. joosh nie wiedziałam że z ciebie taki pisarz naprawde ładnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje fajnie ze sie to komus podobalo madziu ;]

      Usuń
  3. hahaahh zgadłas :D

    OdpowiedzUsuń